niedziela, 13 października 2013

Obietnice Pani Kopacz

8 października przed KPRM i Sejmem demonstrowało kilkadziesiąt osób. Protestowali przeciwko odebraniu opiekunom niepełnosprawnych dorosłych prawa do zasiłku opiekuńczego i ubezpieczenia. Po raz kolejny państwo polskie opuszcza najbardziej potrzebujących obywateli, zostawiając ich samym sobie. A jeszcze na tak dawno Sejm był o krok od prawnego zmuszenia do rodzenia niepełnosprawnych dzieci. 

Niesłychaną perfidią jest odbieranie zasiłku osobom poświęcającym swe życie dla drugiej osoby. Niestety podobna urzędnicza znieczulica, czy też zwyczajna głupota pojawia się nie pierwszy raz. Co parę tygodni można znaleść w mediach doniesienia o niesprawiedliwości doznawanej ze strony pomocy społecznej. Słowo "pomoc" należy traktować bardzo ironicznie.

Jak długo jeszcze rządzący będą ignorować potrzeby opiekunów dorosłych niepełnosprawnych?  Problem będzie się nasilał, głównie za sprawą starzejącego się społeczeństwa. Wiele osób, aby zapewnić opiekę swoim zniedołężniałym, chorym rodzicom lub dziadkom będzie zmuszone do rezygnacji z pracy, co spowoduje wypchnięcie ich na margines społeczeństwa. Bez pracy oraz pomocy ze strony państwa będą skazani na wegetację. Aby było inaczej na prawdę potrzeba niewiele. Wystarczy zapewnić im minimum socjalne, dać ubezpieczenie zdrowotne, oraz wspomóc za pomocą instytucji asystenta socjalnego, który pomoże w robieniu zakupów, wyjściu do lekarza i wielu innych codziennych sytuacjach.

W dniu protestu z ust marszałek Kopacz padło zapewnienie, że od przyszłego roku 
grupy opiekunów dorosłych niepełnosprawnych zostaną objęte tym samym mechanizmem kroczących podwyżek zasiłku, co opiekunowie niepełnosprawnych dzieci. W ciągu pozostających trzech miesięcy powinni natomiast zadowolić się otrzymywaniem zasiłku celowego rzędu kilkuset zł.

Niestety ważniejsze od godnego życia obywateli jest podniecanie się sfabrykowanymi zdjęciami rozszarpanego samolotu... szkoda więcej słów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz